Organy na Orkadach*

autor:  Marek Porąbka
5.0/5 | 12


Na starość
marynarz z Ghany
kupił na Orkadach dom
Dwie whisky i organy
Kiedy orkan wiał
chodził w sztok pijany

I wtedy w domu
wszystko grało nawet
okna i drzwi
Tylko sceptyk pastor
nie do końca był przekonany
Czy to wiatr gra czy
marynarskie organy

*Jeśli komuś się kojarzą ogólnie znane
teksty, to jest na właściwym tropie.



 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

:-)
Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

komuś się kojarzy :)
Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

:)

...ten marynarz służył przedtem na "wilku"?

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

cudo Marku... ;) i niech zamilkną cykady... zwłąszcza po ostatnich wypowiedziach pani co pokrywa drzewa...
Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: