Organy na Orkadach*
Na starość
marynarz z Ghany
kupił na Orkadach dom
Dwie whisky i organy
Kiedy orkan wiał
chodził w sztok pijany
I wtedy w domu
wszystko grało nawet
okna i drzwi
Tylko sceptyk pastor
nie do końca był przekonany
Czy to wiatr gra czy
marynarskie organy
*Jeśli komuś się kojarzą ogólnie znane
teksty, to jest na właściwym tropie.
marynarz z Ghany
kupił na Orkadach dom
Dwie whisky i organy
Kiedy orkan wiał
chodził w sztok pijany
I wtedy w domu
wszystko grało nawet
okna i drzwi
Tylko sceptyk pastor
nie do końca był przekonany
Czy to wiatr gra czy
marynarskie organy
*Jeśli komuś się kojarzą ogólnie znane
teksty, to jest na właściwym tropie.
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
:-)Moja ocena
Moja ocena
komuś się kojarzy :)Moja ocena
:)
...ten marynarz służył przedtem na "wilku"?Moja ocena
Moja ocena
cudo Marku... ;) i niech zamilkną cykady... zwłąszcza po ostatnich wypowiedziach pani co pokrywa drzewa...Moja ocena