Największy statek świata*

autor:  Marek Porąbka
5.0/5 | 9


Dziadek wyjechał z miasteczka
Trzecia żona zapłakała

Bez niego dom
jest taki pusty
Wiatr od morza drzwi zamyka

Dziadek z kraju do Korei
hen do raju po zarobek
Źle się dzieje w Państwie Duńskim
Dania słaba nic nie widzi
Tak pięćdziesiąt lat z okładem
kraj wyludnia się straszliwie

U nas tacy, patrzcie proszę
Sama radość
wnuki renta i bambosze

A on tyra na budowie
jednej skargi nie wypowie
Choć
od świtu do wieczora
wszystko tam na jego głowie

*YouTube (koniecznie)

Wersje wiersza


 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

@ Isabella Degen

Izo, jestem urat(d)owny dzięki Tobie.
:>)))

You Tube

… z samej ciekawości obejrzałam. A ironię doskonale wyczuwa się w tym wierszu.

Mam cichą nadzieję...

...że prześmiewczy ton tego wiersz jest dostatecznie widoczny.
Jeśli nie to koniecznie trzeba obejrzeć na YT filmik.

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: