betelgeza
betelgeza
gdybyś mnie kiedyś pokochała
miłością która nie ma końca
niewyczerpaną była siłą
wiecznie palącą od gorąca
gdybyś mi dała garść nadziei
że będzie to co dzisiaj chcemy
przejdziemy mosty chybotliwe
i razem się zestarzejemy
gdybyś mnie wzięła na wybrańca
mając tę pewność bez wahania
chwyciła moją dłoń kurczowo
nie myśląc więcej o rozstaniach
gdybyś nie chciała nic w nagrodę
zagrodę naszą ogarniała
wieczorem była mi i rankiem
w zwątpieniu także mnie kochała
gdybyś mi była duszą bratnią
moje problemy miała w garści
łopotu rzęs ożywczym wiatrem
wciąż mi dawała mocy zastrzyk
gdybyś mi jasnym była światłem
jak betelgeza drogę znacząc
na nocnym niebie aż do maja
za siebie wcale już nie patrząc
to wiedz kochana że ja będę
jak rigel w jednym gwiazdozbiorze
wiecznie przy twojej czuwał głowie
wszechświata oświetlając morze
będę kochaniem i czułością
tęskną piosenką już bez tremy
i żyć będziemy razem w zgodzie
z jednej przyczyny - bo tak chcemy
gdybyś mnie kiedyś pokochała
miłością która nie ma końca
niewyczerpaną była siłą
wiecznie palącą od gorąca
gdybyś mi dała garść nadziei
że będzie to co dzisiaj chcemy
przejdziemy mosty chybotliwe
i razem się zestarzejemy
gdybyś mnie wzięła na wybrańca
mając tę pewność bez wahania
chwyciła moją dłoń kurczowo
nie myśląc więcej o rozstaniach
gdybyś nie chciała nic w nagrodę
zagrodę naszą ogarniała
wieczorem była mi i rankiem
w zwątpieniu także mnie kochała
gdybyś mi była duszą bratnią
moje problemy miała w garści
łopotu rzęs ożywczym wiatrem
wciąż mi dawała mocy zastrzyk
gdybyś mi jasnym była światłem
jak betelgeza drogę znacząc
na nocnym niebie aż do maja
za siebie wcale już nie patrząc
to wiedz kochana że ja będę
jak rigel w jednym gwiazdozbiorze
wiecznie przy twojej czuwał głowie
wszechświata oświetlając morze
będę kochaniem i czułością
tęskną piosenką już bez tremy
i żyć będziemy razem w zgodzie
z jednej przyczyny - bo tak chcemy
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena