siedem kilo gniewu (~marakuja)
Prozak, Viagra, Waleriana Wiatr_w_oczy
Co pan weźmie, proszę pana? no_name
Nic, bo na mnie to nie działa ~agat
Jestem panem swego ciała quasi
Tylko umysł mam zmęczony ~agat
narzekaniem mojej żony ~agat
Że za długo, że za krótko, ~agat
że nad ranem śmierdzę wódką ~Frene
Panie, w nic już jej nie wierzę no_name
Nie dogodzi sie heterze ~agat
Choćbym miał jak Pudzian buły quasi
i jak kaczy puch był czuły, no_name
choćby sny jej się spełniały, marakuja
nie usłyszałbym pochwały Wiatr_w_oczy
Więc poproszę o pół litra Wiatr_w_oczy
Zaraz je pod łóżkiem skitram Wiatr_w_oczy
i dokonam krwi przelewu ~Frene
w zero siedem kilo gniewu no_name
Co pan weźmie, proszę pana? no_name
Nic, bo na mnie to nie działa ~agat
Jestem panem swego ciała quasi
Tylko umysł mam zmęczony ~agat
narzekaniem mojej żony ~agat
Że za długo, że za krótko, ~agat
że nad ranem śmierdzę wódką ~Frene
Panie, w nic już jej nie wierzę no_name
Nie dogodzi sie heterze ~agat
Choćbym miał jak Pudzian buły quasi
i jak kaczy puch był czuły, no_name
choćby sny jej się spełniały, marakuja
nie usłyszałbym pochwały Wiatr_w_oczy
Więc poproszę o pół litra Wiatr_w_oczy
Zaraz je pod łóżkiem skitram Wiatr_w_oczy
i dokonam krwi przelewu ~Frene
w zero siedem kilo gniewu no_name
Moja ocena
fajnie wyszedł
:)Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
fajowy wierszMoja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
@
Twoją głowę zaprząta Prozac, Viagra i Waleriana… a na czacie wydajesz sie być taki beztroski :)Moja ocena