Puk, puk
To tłumaczenie (luźne lekko, żeby do melodii pasowało) piosenki ukraińskiego barda Sergieja Babkina pt. Тук-тук
Oryginalne wykonanie jest tu:
http://www.youtube.com/watch?v=5oW0Md5MgN0#t=11
(ale można zabawić się w karaoke z poniższym tłumaczeniem:-)
1.
Puk, puk, otwórzcie,
oto ja - wasze serce,
przekręciliście naprędce
siedem spustów drzwi i…
Zimno mi,
głupio mi,
nie wiem czy
krew z mlekiem pić.
Puk, puk, otwórzcie,
oto ja – głos sumienia,
nieskończone przedstawienia
z wypalonymi aktorami
z obojętnymi twarzami,
gdzieś tam za
granicami.
Ref.
La la laj la lala laj
La la laj la lala laj
La la laj la lala laj
Lalalaj lala lala lala laj x2
2.
Puk, puk, otwórzcie,
oto ja – wasze szczęście,
rozłożyli mnie na części,
a ja chcę być poskładane
z sensem,
nie szukaj więcej
igiełki w sianie.
Puk, puk, otwórzcie,
oto ja – wasza gorycz
w morzu łzami wypełnionym
tonę gdzieś na dnie.
Nie da się
sięgnąć mnie,
nie da się
ominąć mnie.
Ref:
La la laj…
3.
Puk, puk, otwórzcie,
oto ja – wasza prawda,
jutra zabrakło od dawna,
wczoraj w dzisiaj za to wam się wśliźnie,
ta sama dziwka w brudnej bieliźnie.
Puk, puk, otwórzcie,
oto ja – wasza cześć,
pościelone mam za progiem
z czystymi podeszwami w barłogu
i chwała bogu,
leżę odłogiem,
gdy wszystko jest.
Ref:
La la laj…
4.
Puk, puk, otwórzcie,
oto ja – wasza pamięć,
dawno winnam w was odtajać,
wszak żar bije od planety,
niestety,
moc światła mała
skrywa sekrety.
Puk, puk, otwórzcie,
oto ja – wasza śmierć,
już zmęczyłam się czekaniem
muszę po was wejść.
To nie bzdura,
mam skrzydła w piórach,
na nich więc uniosę was.
Chodźmy, już czas.
Ref:
La la laj…
Oryginalne wykonanie jest tu:
http://www.youtube.com/watch?v=5oW0Md5MgN0#t=11
(ale można zabawić się w karaoke z poniższym tłumaczeniem:-)
1.
Puk, puk, otwórzcie,
oto ja - wasze serce,
przekręciliście naprędce
siedem spustów drzwi i…
Zimno mi,
głupio mi,
nie wiem czy
krew z mlekiem pić.
Puk, puk, otwórzcie,
oto ja – głos sumienia,
nieskończone przedstawienia
z wypalonymi aktorami
z obojętnymi twarzami,
gdzieś tam za
granicami.
Ref.
La la laj la lala laj
La la laj la lala laj
La la laj la lala laj
Lalalaj lala lala lala laj x2
2.
Puk, puk, otwórzcie,
oto ja – wasze szczęście,
rozłożyli mnie na części,
a ja chcę być poskładane
z sensem,
nie szukaj więcej
igiełki w sianie.
Puk, puk, otwórzcie,
oto ja – wasza gorycz
w morzu łzami wypełnionym
tonę gdzieś na dnie.
Nie da się
sięgnąć mnie,
nie da się
ominąć mnie.
Ref:
La la laj…
3.
Puk, puk, otwórzcie,
oto ja – wasza prawda,
jutra zabrakło od dawna,
wczoraj w dzisiaj za to wam się wśliźnie,
ta sama dziwka w brudnej bieliźnie.
Puk, puk, otwórzcie,
oto ja – wasza cześć,
pościelone mam za progiem
z czystymi podeszwami w barłogu
i chwała bogu,
leżę odłogiem,
gdy wszystko jest.
Ref:
La la laj…
4.
Puk, puk, otwórzcie,
oto ja – wasza pamięć,
dawno winnam w was odtajać,
wszak żar bije od planety,
niestety,
moc światła mała
skrywa sekrety.
Puk, puk, otwórzcie,
oto ja – wasza śmierć,
już zmęczyłam się czekaniem
muszę po was wejść.
To nie bzdura,
mam skrzydła w piórach,
na nich więc uniosę was.
Chodźmy, już czas.
Ref:
La la laj…
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
@Frymusna
Bardzo mi miło:) Pozdrawiam Ciebie także.Jak bardzo sie cieszę,
że znowu znalazłam Twoje wiersze i nie tylko, bo znowmogę czytac w wolnych chwilach moich ULUBIONYCH
autorów i wszystko ,co tylko zdążę...
Serdecznie pozdrawiam najmilsze mi E-multipetry..
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Puk, puk :)Ladnie...
Moja ocena