BRONKA NA OBCZYŹNIE

autor:  Ólku
5.0/5 | 2


Przywiezła mnie bratowa
Przywiezła mnie z Węgrowa
Przywiezła mnie w tunele
I czuję się jak cielę
W obcej oborze
O Boże / x 3

Tu nigdy nie jest puściej
Niż u nas na odpuście
A słowa w mej głowinie
Jak na mszy po łacinie
Plączą się
O Boże / x 3

My name is Bronisława
Tak teraz się przedstawiam
I dzierżąc w dłoni mop
I’m looking for some job
Może kto pomoże?
O Boże / x 3

Tu się kupuje pracę!
Na raty kupię, spłacę
I oddam męża długi
I wyślę mu na szlugi
Chociaż to jest zbój
Boże mój / x 3

Ja wcale się nie chlubię
Od wczoraj sprzątam w pubie
Bogata to dzielnica
Niejeden pijanica
Puszczał oko mnie
O Boże / x 3

Widziałam tam cudaki
Pół-baby, pół-chłopaki
Mówiły tak jak chłopy
Choć miały też rajstopy
I cały babski strój
Boże mój / x 3

U nas zabawy ni ma
Jak nie przyprawisz lima
A tu chłopy łagodne
Całują się – to modne
I w Polsce będzie może
O Boże / x 3

Ja wiele nie pojmuję
Ja ciągle się dziwuję
Jak doszło to do tego
Żem odeszła od swego -
Na cudzym teraz orzę?
O Boże / x 3

Jak chcesz, człowieku, wybierz:
Czy włosy rwać – czy siwieć?
Czy chodzić głodnym w kraju
Czy sytym na wygnaniu
Przegryzać smutek, znój?
Boże mój / x 3



 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

@bronek z obidzy

Uściski. Pięknie tam masz, zwłaszcza o tej porze...ech...wdech- wydech:)

My rating

Nie tylko za Bronka, pozdrówka z gór))
Moja ocena: