Nice (autorzy: P.Wróblewski/ Renata Cygan)
Nice
Głos 1 - męski
powiedziałem nic
nic nie powiedziałem
stój nie mówił nikt
więc poszedłem dalej
niczym wierny druh
nie myśląc o niczym
poszłaś ze mną znów
nie szukając przyczyn
miałem słowa za nic
nic mi nie zostało
dotykałem granic
na nic się to zdało
miałem myśli jasne
niczym dotyk nieba
zbudzę się nim zasnę
zniknę gdy potrzeba
nicość w sobie czuć
gdy nić usta wiąże
mógłbym gdybym mógł
będę mógł gdy zdążę
powiedz mi jak grać
kiedy nic nie czujesz
ciepła nitki kraść
gdy nimi żonglujesz
Głos 2 - żeński
usłyszałam "nic"
i przemknęłam chyłkiem
nie zawołał nikt
"nic" tak szybko milknie
jednak mimo to
poszłam twoim śladem
z nicością pod prąd
jak pył z wodospadem
zagraj by mi wiatr
porozwiewał włosy
"nic" to taki żart
żartów nigdy dosyć
zagraj póki czas
nakarm błogą chwilką
nim "nic" złapie nas
w próżni głosy milkną
Głos 1 - męski
powiedziałem nic
nic nie powiedziałem
stój nie mówił nikt
więc poszedłem dalej
niczym wierny druh
nie myśląc o niczym
poszłaś ze mną znów
nie szukając przyczyn
miałem słowa za nic
nic mi nie zostało
dotykałem granic
na nic się to zdało
miałem myśli jasne
niczym dotyk nieba
zbudzę się nim zasnę
zniknę gdy potrzeba
nicość w sobie czuć
gdy nić usta wiąże
mógłbym gdybym mógł
będę mógł gdy zdążę
powiedz mi jak grać
kiedy nic nie czujesz
ciepła nitki kraść
gdy nimi żonglujesz
Głos 2 - żeński
usłyszałam "nic"
i przemknęłam chyłkiem
nie zawołał nikt
"nic" tak szybko milknie
jednak mimo to
poszłam twoim śladem
z nicością pod prąd
jak pył z wodospadem
zagraj by mi wiatr
porozwiewał włosy
"nic" to taki żart
żartów nigdy dosyć
zagraj póki czas
nakarm błogą chwilką
nim "nic" złapie nas
w próżni głosy milkną
Moja ocena
No proszę
duet się nam kroi... a może para?:)))@
wiesz - to jest tak... (co zawsze staram sie tłumaczyć) - jak mam tylko swój tekst i zrobię do niego jakąś melodię to sam ponoszę za nią odpowiedzialność... jak tekst jest nie mój to chciałbym żeby melodia do niego była dobra - najlepsza... a tego zagwarantować nie mogę będąc domorosłym gitarzystą i niewyedukowanym muzykiem (może lepiej muzykantem)... i o nie jakaś fałszywa skromność a świadomość realiów... jak coś powstaje z łaski Bożej to się cieszę, jak się podoba - cieszę się jeszcze bardziej... zróbmy tak - jak się oczywiście pochylę( z plecami dawno taki kiepsko nie było w rzeczy samej) ale jak uznam że to nie jest dobre to nie będę w to szedł dalej - tylko postaram się zainteresować tematem Muzyka z papierem... pozdrowienia i ukłony dla syćkich...Moja ocena
Moja ocena
Stawiam śmiałą tezę
W jakiś sposób musicie to zaśpiewać (od czego internet).Już mi się podoba.
Eh ta wyobraźnia.
A co z Twoimi plecami?
Nie chcesz sie sam pochylic?@
zacząłem na to patrzeć okiem "śpiewnym" , gdyby tak na zmianę zwrotka męska/ żeńska - i jakiś refren w miarę spójny to może faktycznie cuś by się z tego zrodziło ciekawego... fajnie by było z jakimś muzykiem pogadać - coby się nad tematem pochylił (pod warunkiem że ma zdrowe plecy)...Przemku
No to teraz musimy to razem zaśpiewać :)Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Doczekałem się...
...tego duetu. Teraz czekam jeszcze Przemku na muzykę.Będzie pięknie.
:-) :-)
Moja ocena
wow
czytam po raz kolejny, jestem zachwyconyMoja ocena
genialne!niby nic... :)
Moja ocena
Piękne !Moja ocena
doskonałe!