Śnieg i grafiki
( stara piosenka ze studenckich czasów)
Śnieg i brudne ulice,
silny kontrast z twoim ciepłym ciałem,
miedzy podłogą a sufitem
pielęgnujemy nasze wiszące gaje.
Rysujesz poetyckie grafiki,
ostrymi pociągnięciami ołówka,
krwawi moje ciało,
a krew ta taka słodka.
Szare miraże naszych nocy i dni,
wszystko zostaje,
przemijasz ty,
jakiś papieros ,
zgubiona rzecz,
w pół słowa przerwany głupi wiersz,
i nic,
więcej nic,
i nic.
Śnieg i brudne ulice,
samobójca - twój płaszcz w kolorze maków
utraciwszy wiarę w życie
powiesił się na wieszaku.
Nasze ciała to biały motyw
pośród szarej dekoracji pokoju
przecierając zapomniane szlaki,
wracamy do siebie po trochu.
Śnieg i brudne ulice,
silny kontrast z twoim ciepłym ciałem,
miedzy podłogą a sufitem
pielęgnujemy nasze wiszące gaje.
Rysujesz poetyckie grafiki,
ostrymi pociągnięciami ołówka,
krwawi moje ciało,
a krew ta taka słodka.
Szare miraże naszych nocy i dni,
wszystko zostaje,
przemijasz ty,
jakiś papieros ,
zgubiona rzecz,
w pół słowa przerwany głupi wiersz,
i nic,
więcej nic,
i nic.
Śnieg i brudne ulice,
samobójca - twój płaszcz w kolorze maków
utraciwszy wiarę w życie
powiesił się na wieszaku.
Nasze ciała to biały motyw
pośród szarej dekoracji pokoju
przecierając zapomniane szlaki,
wracamy do siebie po trochu.
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
jak to mówią za wielką wodą: "You made my day" ;)Moja ocena
b dobre;
samobójca - twój płaszcz w kolorze makówutraciwszy wiarę w życie
powiesił się na wieszaku
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena