Spotkanie z innym - Na pozór

autor:  Jaga Rudnicka
4.6/5 | 9


Na pozór

na pozór spokój
czyste milczące korytarze
przemykają szpitalnymi szlafrokami
prosto ku drzwiom bez klamek
prowadzą do więzień
chorób

tli się
w niedogaszonych papierosach
potrzeba orzekania
o wolności

w przebrzmiałych
od wyrzutu spojrzeniach
co raniły i dziwaczały u boku najbliższych
rozpoczęła swe panowanie
paraskrucha

drzemie mądrość
w szpitalnym kitlu
uśpiona i przykuta do łóżka

na pozór spokój
czyste milczące korytarze
widziały co innych osądzali
osądzą
dla których pomiędzy śmiesznością
głęboko ukrytą
a słowem surowym
zaludnią się cienie
korytarzy

Wersje wiersza


 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena
Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

@

Bardzo dziękuję p.Jędrku. O tym, jak wielką radość sprawiły mi Pana słowa, zaświadczyć mogą jedynie łzy szczęścia:)
Chciałabym jeszcze dodać, że Pana wrażliwy odbiór "zdradził" wrażliwość pańskiego Jędrkowego serca:)

Moja ocena

Moja ocena:  

"Na pozór"...

Żałuję, że KRYSI LIS nie ma na razie z nami...Gdy wróci, na pewno też podzieli nasze opinie co do wartości tego tekstu lirycznego oraz innych interesujących wierszy... Uczyłem się od Niej całymi latami- bowiem uczę się od NAJLEPSZYCH... czyli także od Państwa. Kłaniam się nisko:)

Moja ocena

Interesujące, głębokie! Znakomita forma, koncepcja artystyczna- b.dobra, komunikatywność- bez zarzutu...Gratuluję i pozdrawiam:)
Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: