spaniel

5.0/5 | 4


spaniel

mam oczy spaniela
czaruję was skrycie
spojrzenia wystrzelam
cokolwiek czynicie

mam duszę niekształtną
łaskawą niełaską
źrenicę otwartą
zasłaniam ją maską

mam serce z kobaltu
i świecę w ciemności
bo ciemność to światło
dla gnomów szarości

mam siłę mocarza
nieludzką wśród ludzi
więc dźwigam by złamać
i łamię by zbudzić

mam wiarę niezłomną
za duszy załomem
że wierzyć mi wolno
w co tylko mam wolę

mam oczy spaniela
czaruję spojrzeniem
w szarości zaćmienia
ukrytym wspomnieniem

a Ty... patrzysz srodze
w zwierciadle glinianym
jak spaniel przy nodze
cicho liże rany

Wersje wiersza


 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: