skrawek ciebie

5.0/5 | 13


skrawek ciebie

nie wiem
celu nie rozumiem
przecież
żyję tak jak umiem
daję
wszystko twoje
wstaję
rany twoje koję

jesteś
gdzieś po drugiej stronie
chowasz
ciepło w chłodne dłonie
patrzę
jeszcze chwilę
wracam
znowu tam gdzie byłem

jak w skostniałych dłoniach
kartka postrzępiona
szarych myśli biegiem
niosę skrawek Ciebie

słowo
wieszak w pustej szafie
tętno
w krzywy rytm się gapię
daję
jednak mało
chowasz
w dłoniach siebie całą

jakoś
wiary już nie starcza
radość
liczę na dwóch palcach
rzadko
bezsens leczy
łatwo
łamie spokój rzeczy

PW

Wersje wiersza


 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  
12.05.2012,  bmz

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

z małą uwagą - wystarcza - starcze są to inne przymioty ...
Moja ocena: