Wypromowani

autor: Bajko-nurki
5.0/5 | 5


Bajka 11 napisana w ramach warsztatów Foto-baje na festiwalu FAMA 2011 w dniu 24 sierpnia.


Po rzece Świnie
prom stalowy płynie
z wycieczką klawych
dzieci z miasta Mławy.
Poszedł na stronę
Bronek Ancymonek
i kroki proste
wiodą go na mostek.
Tam drzwi trzaśnięcie,
jak grom na okręcie,
strąca busolę,
co była na stole.
„Weź ster na chwilę,
ja się tylko schylę” –
sternik się jąka,
patrząc w stronę Bronka.
Był bardzo gruby,
potknął się o śruby,
orła wywinął,
zaplątany liną.
Bronek ster złapał,
bo miał spory zapał.
„Dziś mój dzień nastał!
Wypływamy z miasta!”
Tym samym wzniecił
radość pośród dzieci:
„Ale wyprawa!
To nie to, co Mława!”
Południk znika
na rzecz północnika;
widać przez burtę
wszystkie lądy hurtem!
Po lewej Chiny
i dzikie krainy.
Indie na Prawo,
nie mierzą się z Mławą!
Przy brzegu Chile -
stubarwne motyle.
Na krze łoś mlaska –
to chyba Alaska!
Wśród wód bez liku
w dół po północniku
wiódł ich ten szatan
dookoła świata.
Na północnikach
czas tak nie umyka!
W tej samej chwili
do portu dobili.
Z pętli chomąta
sternik się wyplątał,
a ich wojaży
nikt nie zauważył.

Czyś jest z Krakowa,
z Warszawy, czy z Mławy,
w kąt się nie chowaj,
świata bądź ciekawy!



 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: