na początku było słowo? | wersja: 16.04.2018 11:08

5.0/5 | 6


mój początek zaczął się
od krzyku

podobno "darłam się" w niebogłosy
jakby mnie obdzierano ze skóry - pewnie już wtedy
czułam że życie to nie bombonierka czekoladek
lecz w większym stopniu szare i mokre
wody płodów

od czasu do czasu
jednak wygląda słońce
i grzeje włókna zziebnięte to kości
a co najważniejsze struny głosowe
bez których trudniej byłoby żyć

skoro więc
krzyk jest nieodłączną częścią człowieka
zatem krzyczę ilekroć muszę
do Boga do słońca i jeszcze kilku innych słońc
lub gdy mnie coś wytrąci z błogostanu
i rzuci w środek ciężkiej zimy

z codziennie nową nadzieją
na dobre słowo

Yvonne Maria Nowak

Wersje wiersza

 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Zaskoczył mnie.
Zamknęło mi dziób.
Moja ocena:  

szczerze?

po przyjacielsku...wiersz kładziesz już od samego początku:

1. 'mój początek to był krzyk'

zdanie nie brzmi ładnie. był to też nie tylko Twój początek, ale nas wszystkich.

2. 'szare i mokre' - porównanie wód płodowych, z życiem. ok, życie też może być szare i mokre. ale w tych szarych i mokrych wodach plodowych, u mamy w brzuchu, czujemy się bardzo dobrze. krzyczymy właśnie po opuszczeniu tego wygodnego dla nas 'lokum'.

3. 'krzyk jest nieodłączną częścią człowieka'
czy krzyk można nazwać częścią człowieka? w dodatku nieodłączną? myślę, że jest to nietrafione.

4. rozumiem Twoje zamierzenia, ale jak dla mnie, mało udolnie przedstawione.

5. 'a co najważniejsze struny głosowe' - bardziej pasowaloby do opisu korzystania z głosu, niż do wiersza.

6. dlaczego to wszystko piszę? gdyż kilka razy zaczynałam wiersz o podobnym przekazie i jakoś nigdy nie dochodziłam do końca.
gdyż, nie jest tak łatwo zrobić z Twojego wiersza dobry wiersz.
gdyż, dla mnie osobiście, gdybym była na Twoim miejscu i miała czas, byłoby fajnym wyzwaniem, zrobić z tego dobry wiersz, na jaki Ciebie stać. spróbowałabym zmienionym przekazem pokazać swoją nadzieję na słowo.

myślę, że się nie obrazisz. miłego, Ivi.

Moja ocena

Moja ocena:  

@ Agnieszka Smugła

Dzięki Agnieszko, zaraz poprawię :))

Moja ocena

Proponuję kilka drobnych korekt:

Mój początek to był
krzyk

...życie to nie pudełko czekoladek (albo bombonierka - po prostu)

wody płodowe.
Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: