BYŚ MIAŁA SZKARŁATNEJ PORY ŚLAD

BYŚ MIAŁA SZKARŁATNEJ PORY ŚLAD

Pamiętasz… tę jesień ciepłą
u Narie w zeszłym roku
tę łaskawą, że westchnąć
zadumaną muzę wdzięczną
przechadzała się po parku
szatę przywdziała ponętną
bym i o niej… jak o tobie śnił

Nie zapomnę, jak zapomnieć ?
jej listowia barwność piękną
spadającą tuż pod nogi
kiedym z tobą nad jeziorem
przysiadał rozmarzony, błogi
a sercem przylgnął i do niej
wonnym przedwieczorem

Strofy składały się w głowie
gorejące dla'ć jak Słońce
byś miała szkarłatnej pory
ślad… gdy śnieg przysypie
koloryt zabieli, zaśnieży
stawy mróz lodem powlecze
powierzy park zimy pieszy

⊰Ҝற$⊱………………………………………… Ponary u Narie - 7 września '74

.

Zabytek sprzed 5O lat odnaleziony w jednej z książek