Jak trudno pisać o psie
Jak trudno pisać o psie
Jak trudno wiersze pisać,
gdy w sercu ból gra,
Gdy pies odchodzi na stronne, drugą
Tam, gdzie sny psich łap
w ciszy się gubią,
Tam, gdzie szeptem wiatru
znikają ślady.
Jak trudno opisać
ten żal, ten smutek
Gdy w oczach wiernego psa
spojrzenie lodem skute,
miłość co dalej trwa
i echa szczekań,
co już usta opuściły.
Jak trudno wyrazić.
tę miłość bez granic,
ten pieszczotliwy kącik
Gdzie życie dalej jutrem mami
Bo takim prawem się rządzi
A obok w ciszy odchodzi
nasz wierny kompan.
Chociaż trudno pisać o psie
co już w szczęścia krainie
Gdzie niebo się przed nim otwiera
Mleko z miodem płynie
A wspomnienia jeszcze nie raz
Będą rozświetlały wszystkie
Razem przeżyte chwile.
Piotr Kocjan
Jak trudno wiersze pisać,
gdy w sercu ból gra,
Gdy pies odchodzi na stronne, drugą
Tam, gdzie sny psich łap
w ciszy się gubią,
Tam, gdzie szeptem wiatru
znikają ślady.
Jak trudno opisać
ten żal, ten smutek
Gdy w oczach wiernego psa
spojrzenie lodem skute,
miłość co dalej trwa
i echa szczekań,
co już usta opuściły.
Jak trudno wyrazić.
tę miłość bez granic,
ten pieszczotliwy kącik
Gdzie życie dalej jutrem mami
Bo takim prawem się rządzi
A obok w ciszy odchodzi
nasz wierny kompan.
Chociaż trudno pisać o psie
co już w szczęścia krainie
Gdzie niebo się przed nim otwiera
Mleko z miodem płynie
A wspomnienia jeszcze nie raz
Będą rozświetlały wszystkie
Razem przeżyte chwile.
Piotr Kocjan
I miei voti
I miei voti
I miei voti
I miei voti
I miei voti
I miei voti
I miei voti