Quo Vadis?

author:  Przemek Trenk
5.0/5 | 10


quo vadis poeto ?
zapytał mnie księżyc

nie wiem
idę tam gdzie
dni mają smak
pomarańczy

moje miasto
szczytuje
każdego popołudnia
odradza się na nowo

spaceruję ulicami
w sandałach
chyba nie pasują
do wystroju zimnych chodników

przechodzę przez bramę
starego cmentarza
grabarze ukryli swoje dusze
pochowali się w nagich krzakach

dlaczego pogrzebów
nigdy nie ma w niedzielę ?
ludzie umierają codziennie

noc obserwuję z balkonu
wtedy spod mostów
tuneli
śmietników

wychodzą ludzie koty
idą w stronę cienia
polują na człowiecze słabości

żebracy bez twarzy
zjadają resztki po gołębiach
urozmaicając swoją dietę
płatkami oleandrów

spoglądają z zazdrością
na ubrania nocnych
spacerowiczów

quo vadis człowieku ?

odpowiem ci
jak tam dojdę



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
21.01.2024,  Anna Szemiel

My rating

My rating:  
21.01.2024,  Ula eM

My rating

My rating:  
21.01.2024,  Beata Huet