Spotkanie z innym - Przebudzenie

auteur:  Tomasz Nowacki
4.8/5 | 19


Coś zgasło
Ucichło
Schowało się w kąt
By skończyć życie
I czujesz tylko swąd rozkładu
I już go nie poznajesz takim
Jakim było wczoraj
Patrzysz nie dostrzegając
Jakby pierwszy raz
Inne
Nowe
Obojętne
Bezosobowe
Już nie motyle drażnią żołądek
Nie łaskoczą
Są jak ruchy robaczkowe jelit
Po zjedzeniu ślimaka

Na rozłożonej
Mało higienicznej chusteczce
Rysujesz pancernego anioła
W stalowym hełmie i czarnych goglach
Obok rozum przestrzelony na pół
Serią z karabinu maszynowego

Poem versions


 
commentaires


mes votes

mes votes:  

@svenn

Drogi Svenn!
ależ poprawiaj! Ja nie gryzę:)) Chętnie posłucham Twoich opinii i pomysłów, wyjaśnię to czego nie rozumiesz:) Bo przecież możesz mieć rację!:))))

Moja ocena

Tomek nie rozumiem cię na szczęście ale to jest asumpt do zrozumienia innych rzeczy kompletnie nieludzich....nie mam śmiałości też cie poprawiiać.
mes votes:  
21.09.2012,  Sven

mes votes

mes votes:  

mes votes

mes votes:  

@

Hehe Śmieszku - to rozumiem, że za rymowanki mam szóstkę od Ciebie:)) Dzięki!!!!!!:)

mes votes

mes votes:  
20.09.2012,  renee

mes votes

mes votes:  

hm...

wolę jednak jak rymujesz :)

mes votes

mes votes:  

mes votes

mes votes:  

mes votes

mes votes:  

mes votes

mes votes:  

mes votes

mes votes:  

mes votes

mes votes:  

mes votes

mes votes:  

mes votes

mes votes:  

mes votes

mes votes:  

mes votes

mes votes:  
20.09.2012,  airam

mes votes

mes votes:  
20.09.2012,  bezecnik

mes votes

mes votes:  
20.09.2012,  batuda