(IPOGS, Walls) Polityka w poezji,

author:  Ula eM
5.0/5 | 10


Polityka w poezji,
poezja w polityce ?
Albo się wykluczą
albo przejmą obyczaje.
Lekkie.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
26.01.2024,  Kandr

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
18.12.2023,  Anna Szemiel

My rating

My rating:  

@ Alina Gołecka

I tu mnie Pani ma.
"faceci w czerni" - raz mi się wyrwało. O opresji też sporo wiem, i o emigracji wewnętrznej. Nikt tam nie emigruje z radością. Nie zajmuję się literaturą zawodowo i gdyby nie ci "w czerni" nie prowadziłabym takiego poetyckiego "bloga". Przydali się. A propos - nie należy ulegać stereotypom, no bo uderz w stół a...
18.12.2023,  Ula eM

@ Ula eM

Gdy Mickiewicz pisał o Moskalach, to z pewnością wiemy, o kim pisał. Był w tym bardzo dosłowny.... A gdy Herbert pisał o smaku, było wiadomo, kto tego smaku nie ma. Wiersz polityczny nie musi być dosłowny, jak wiersz Szymborskiej o Stalinie....lecz poeta zwykle chce, żeby czytelnik w którymś momencie jednak domyślił się, o co chodzi, bo inaczej po co pisać... na przykład o "facetach w czerni"? ;)
A jeśli chodzi o erotyki, współcześnie są aż nazbyt dosadne... z drugiej strony, gdy tak ciągle pisze się o namiętności, burzy krwi, rozkoszy i temu podobnych - niektórym przewraca się w żołądku. Istnieje obecnie tendencja - wśród najwyższych klas społecznych poezji, aby pisać wulgarnie, dosadnie i brutalnie. Na studiach SLA w Krakowie musiałam czytać taką poezję... nikomu nie życzę, ale - nie mogę powiedzieć - nie piszcie tak! Mogę jedynie po prostu omijać tego typu wiersze szerokim łukiem, żeby sobie nie psuć humoru, a siać swoje słowo, tak jak potrafię. Komuś się spodoba, ktoś inny zrecenzuje negatywnie - lecz przynajmniej mam pewność, że piszę z serca i z umysłu, szczerze i uczciwie. Myślę, że Pani też tak pisze, prawda?

@ Alina Gołecka

Tak, to byłoby niesmaczne, ale poezja tak naprawdę niczego nie nazywa po imieniu, nawet erotyki muszą jednak mieć ograniczenia, aby nie stały się pornografią. Wszystko jest kwestią dobrego smaku, choć można się umówić inaczej
w jakimś gronie
18.12.2023,  Ula eM

@ Ula eM

Przecież nie po to piszemy, żeby zadowolić jakąś grupę społeczną. To by było straszne.... Piszemy, by wyrazić to, co mamy w sobie, to co w nas śpiewa lub płacze.... Nie musi być czołgów na ulicach, by poeta odczuwał niesprawiedliwość, zło, krzywdę ludzką, by widział przyszłość w ciemnych barwach. Nie musi też być kolorowo, by pisał o pięknie życia. Poeta wyczuwa rzeki podziemne, wezbranie morza, gdy tafla wody jeszcze tylko lekko faluje. Trudno siebie i innych ograniczać, możemy mieć inne odczucia, lecz mówić komuś - nie pisz o tym lub o owym, pisz o tym, a tamto przemilcz.... hmmm. to by była cenzura i opresja myśli. Niebezpieczny nurt. Nie chce Pani tego, prawda?

@ Alina Gołecka

Nie każdą grupę społeczną da się zadowolić i nie warto włączać w to tak subtelnego instrumentu jak poezja. A subtelności polityki nie powinny być jej domeną, ona rządzi się emocjami,
pięknem, duchem. Nie mamy czołgów na ulicach i nie śpiewamy hymnów na cześć lub przeciw. Zło ma wiele twarzy a szczęście nie jedno imię, jest o czym pisać
18.12.2023,  Ula eM

@ Ula eM

Pojawia mi się w głowie wiele pytań, jeśli Pani pozwoli. Co ma Pani na myśli pisząc, że poezja szła innym nurtem, że wykluczała niuanse polityki? Czy to znaczy, że nie możemy rozróżnić, po której stronie barykady stoi poeta? To moim zdaniem byłaby dość ryzykowna teza.... Nie zgodzę się, że w socrealizmie poezja dobrze się miała. Poeci opiewający partię rządzącą mieli się świetnie (też do czasu, bo rewolucja w końcu zjada własne dzieci), lecz poezja miała się fatalnie. Gdy poezja zbyt pieje z zachwytu nad ludzką władzą, zawsze istnieje podejrzenie, że poeta jest za to "pianie"sowicie nagradzany....I jeszcze jedno - kto lub co, zdaniem Pani decyduje, czy i kiedy te dwie 'divy' mogą pokazywać się razem? Z poważąniem - A. (P.S. Kiedy przyjdzie Pani ochota, wszyscy mamy swoje życie ;)

@ Alina Gołecka

Poezja wspierała opór i szła innym nurtem,
wykluczała niuanse polityki, ale już w socrealiźmie dobrze się miała.
A potem można było wymienić te tomy na papier toaletowy
w skupie makulatury. Te dwie divy nie powinny pokazywać się razem, chyba, że mają powód. I - każdy kij ma dwa końce.
18.12.2023,  Ula eM

Proszę się zbytnio nie martwić

Norwid, Słowacki, Mickiewicz, Herbert, Miłosz, Szymborska i wielu, wielu innych świetnych poetów angażowało się politycznie w swojej poezji, a nikt tejże poezji nie wypomina "lekkich obyczajów"... jest Pani w doborowym towarzystwie :)))

My rating

My rating: