pamięci znicz nie zgaśnie, dopóki pamięć się tli
w dzieciństwie chodziłem na cmentarz pod główny krzyż i pilnowałem, żeby wszystkie znicze wciąż się paliły. Nie miałem "swojego" grobu.
im dłużej tu jestem, tym więcej "moich" ścieżek w tym labiryncie, tym mniej nieznajomych
i cieszy, że kiedyś i mi będzie tu dom wśród "swoich"
COMMENTS
ADD COMMENT