coraz | final version
translated poem:
________________
-
Ula Czyż - Wysokińska
Coraz krótsze dni
Coraz dłuższe noce
Coraz trudniej czułość wspominam
Coraz łatwiej baty zapominam
Coraz ciaśniej w bagnie moich zamierzeń
Coraz luźniej w rzece postanowień
Coraz głośniej przywołuję pełnię
Coraz mniej wyczekuję cudzego zdania
Coraz prędzej podaję dłoń marzeniom
Coraz bardziej wypatruję
niepowtarzalności
delikatności
złudności
miłości
Coraz dłuższe noce
Coraz trudniej czułość wspominam
Coraz łatwiej baty zapominam
Coraz ciaśniej w bagnie moich zamierzeń
Coraz luźniej w rzece postanowień
Coraz głośniej przywołuję pełnię
Coraz mniej wyczekuję cudzego zdania
Coraz prędzej podaję dłoń marzeniom
Coraz bardziej wypatruję
niepowtarzalności
delikatności
złudności
miłości
COMMENTS
ADD COMMENT