Nie mam już złudzeń
Nie mam już
złudzeń
Przyjmuję
czasami
z pokorą
ze złością
to co przyniesie
przeplata
ślepy los
nad którym
nie umiem
zapanować
Nie mam już
złudzeń
czasami liczę
czekam na cud
na właściwy pociąg
we właściwym kierunku
Nie robię
już nic
tylko trwam
i tak za dużo
wyrządziłam
krzywdy sobie
Nie mam już
złudzeń
cieszę się każdym
nowym dniem
chwytam to
co mam
skrawki szczęścia
uśmiech szczery
spotykanych ludzi
Nie mam już
złudzeń
ale nadzieja
we mnie
wciąż się tli
złudzeń
Przyjmuję
czasami
z pokorą
ze złością
to co przyniesie
przeplata
ślepy los
nad którym
nie umiem
zapanować
Nie mam już
złudzeń
czasami liczę
czekam na cud
na właściwy pociąg
we właściwym kierunku
Nie robię
już nic
tylko trwam
i tak za dużo
wyrządziłam
krzywdy sobie
Nie mam już
złudzeń
cieszę się każdym
nowym dniem
chwytam to
co mam
skrawki szczęścia
uśmiech szczery
spotykanych ludzi
Nie mam już
złudzeń
ale nadzieja
we mnie
wciąż się tli
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
najpiękniejszym złudzeniemjest nadzieja...
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Skoro się tli, to napewno znów zapłonie ;)