(IPOGS, Freestyle) Śmierć eleganta
Nikt nie płakał po krawacie
i koszuli w paski
buty rozdeptały resztki popiołu.
Nikt nie posypał głowy,
nie wyrywał włosa z brody.
Pochowali niedojedzone kanapki,
zamknęli aktówki.
Portier sprawdził godzine zejścia.
Zamknał świat na klucz.
Niebo przywitało go
śnieżącym ekranem,
puszką westchnień,
samotnością geniusza.
O 22 z minutami zszedł cicho
z pilotem w ręku,
po trzecim blaszanym marzeniu.
Śni.
i koszuli w paski
buty rozdeptały resztki popiołu.
Nikt nie posypał głowy,
nie wyrywał włosa z brody.
Pochowali niedojedzone kanapki,
zamknęli aktówki.
Portier sprawdził godzine zejścia.
Zamknał świat na klucz.
Niebo przywitało go
śnieżącym ekranem,
puszką westchnień,
samotnością geniusza.
O 22 z minutami zszedł cicho
z pilotem w ręku,
po trzecim blaszanym marzeniu.
Śni.
Moja ocena
zgon jak spod igłymorte couture :)
@mistral
zapraszam...@katehg
myślisz?@mistral
to do zobaczenia w snach...@katehg
może tylko mu zostały sny :)Moja ocena
może ma piękne sny...Meine Bewertung
zapis na poważnie :-)My rating