Nostromo
Rozbił się nam świat
na równoległe wszechświaty.
Przestrzeń wypełnia lodowata cisza.
Meteory wspomnień
przelatują zbyt blisko pustki,
czarnej dziury po sercu galaktyki,
zaburzając grawitację uczuć.
Wrażliwość grozi unicestwieniem.
Drżysz ze strachu,
kiedy stoję za plecami.
Od wczoraj jestem
obcy.
na równoległe wszechświaty.
Przestrzeń wypełnia lodowata cisza.
Meteory wspomnień
przelatują zbyt blisko pustki,
czarnej dziury po sercu galaktyki,
zaburzając grawitację uczuć.
Wrażliwość grozi unicestwieniem.
Drżysz ze strachu,
kiedy stoję za plecami.
Od wczoraj jestem
obcy.
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
ujmujące...smutne...Moja ocena
ostatnia strofa jak studnia grawitacyjna...nie można się oderwać :)
a tu kosmiczny paradoks
najlepiej mi się czyta bez środkowej strofy
Meine Bewertung
Można też spojrzeć na to odwrotnie.Drży ze strachu,
kiedy stoję za plecami.
Od wczoraj jestem
obcy.
My rating
Moja ocena
jak od wczoraj,to nie od zawsze??;)
My rating
Moja ocena
ostatnia strofa mnie ujęła prostotą i wyrazistościąMy rating
My rating
My rating