To,Hyba Nasz Koniec
Tesknota powoli zaczyna zżerać
moje ciało. Wracaj brakuje mi powietrza,
zabrałeś połowe mnie. A dziś dowiedziałam się,
że nie wrócisz.I właśnie wtedy serce utkwiło mi w gardle.
Napisałeś tylko,że to koniec. A ja prawie umieram,coraz
mniej powietrza,i ciebie ,i mnie.Wiem,że musze zapomnieć,
bo droga ma już nigdy nie przetnie sie z twoją.To czas kiedy nasze drogi sie rozejdą i nigdy nie będe miały odwagi
sie spotkać.Dlatego milcze i wiem ,że nigdy sie już nie spotkamy.
moje ciało. Wracaj brakuje mi powietrza,
zabrałeś połowe mnie. A dziś dowiedziałam się,
że nie wrócisz.I właśnie wtedy serce utkwiło mi w gardle.
Napisałeś tylko,że to koniec. A ja prawie umieram,coraz
mniej powietrza,i ciebie ,i mnie.Wiem,że musze zapomnieć,
bo droga ma już nigdy nie przetnie sie z twoją.To czas kiedy nasze drogi sie rozejdą i nigdy nie będe miały odwagi
sie spotkać.Dlatego milcze i wiem ,że nigdy sie już nie spotkamy.
My rating
My rating
Moja ocena
fragment wersu od "bo droga ma..." do "...z twoją" wydaje się zbędny, bo następne zdanie wyraża tą samą myśl o wiele lepiej