Nietrwała powierzchnia

author:  Piotr Paschke
5.0/5 | 4


Opakowany staroć „na wszystko”.

Coś się o mnie odbija niczym obszar obrusu,
niczym pastylka w czerwonych ( jeszcze ) wargach.

Szklanka rozbita, dywan wydeptany,
głos z korytarza zachrypł, stępił nerwowo klucz w zamku,
w jego wielkiej sali chwieje się stół – niepewny
niczym słówko „życie”,
dopala ostatni pet.

Obraz wyrwany z jakiejś kłótni
wcześniej odklejony od ramy,
damska bielizna na niedbałym łóżku - -
jej niesubtelne opakowanie.

I pustka
bezbrzeżna
odbija się tylko o mnie

umie mnie ładnie zapakować.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

chropowaty zużyty wypalony
tylko pustka bezbrzeżna nie pasuje
do reszty obrazu

My rating:  
29.04.2011,  LilaNocna