Bałagan w nutach
Gdzie Frycek, tam ponoć Żelazowa Wola.
Lecz, gdy polskie dziewczę wraca boso z pola,
jest bałagan w nutach,
od księdza pokuta,
a Konstancja woła: „Hola, chłopcze! Hooolaaa!“
Lecz, gdy polskie dziewczę wraca boso z pola,
jest bałagan w nutach,
od księdza pokuta,
a Konstancja woła: „Hola, chłopcze! Hooolaaa!“
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
:)