za pytania
za pytania
czemu tak różne są poziomy
ludzkiej empatii wobec spraw
których dokoła są ogromy
lecz je blokuje zwykły strach
za jaką cenę można sprzedać
to co bezcenne niby jest
tak by krezusem został biedak
i mógł pokazać że ma gest
czemu ignorant drogowskazów
z poziomu ego znowu spadł
na poziom swego ilorazu
przypadkiem przy tym łamiąc kark
dla kogo żyć przez kogo nieżyt
komu zaufać komu w twarz
rzucić wycinek własnych przeżyć
niech je przeżyje jeszcze raz
za pytania za starania
w tyglu tyłu różnych spraw
bez wyjaśnień bez przejaśnień
nim nadzieja całkiem zgaśnie
trzeba zbliżyć się do prawd
za te pytania natarczywe
na tarczy wracam z pola walk
na odpowiedzi się nie krzywię
bo odpowiedzi ciągle brak
ja w tych pytaniach się nie mieszczę
ja tym pytaniom mówię dość
one mi zabierają przestrzeń
a brak przestrzeni rodzi złość
bo po co pytać gdy odpowiedź
w samym pytaniu często tkwi
czy warto ciągnąć tę opowieść
wyważać uchylone drzwi
ja nie chcę z pytaniami zostać
pod ich ciężarem wciąż się trząść
chcę poznać by wyzwaniom sprostać
jedną odpowiedź na ich gąszcz
za pytania za starania
w tyglu tyłu różnych spraw
bez wyjaśnień bez przejaśnień
nim nadzieja całkiem zgaśnie
trzeba zbliżyć się do prawd
PW
czemu tak różne są poziomy
ludzkiej empatii wobec spraw
których dokoła są ogromy
lecz je blokuje zwykły strach
za jaką cenę można sprzedać
to co bezcenne niby jest
tak by krezusem został biedak
i mógł pokazać że ma gest
czemu ignorant drogowskazów
z poziomu ego znowu spadł
na poziom swego ilorazu
przypadkiem przy tym łamiąc kark
dla kogo żyć przez kogo nieżyt
komu zaufać komu w twarz
rzucić wycinek własnych przeżyć
niech je przeżyje jeszcze raz
za pytania za starania
w tyglu tyłu różnych spraw
bez wyjaśnień bez przejaśnień
nim nadzieja całkiem zgaśnie
trzeba zbliżyć się do prawd
za te pytania natarczywe
na tarczy wracam z pola walk
na odpowiedzi się nie krzywię
bo odpowiedzi ciągle brak
ja w tych pytaniach się nie mieszczę
ja tym pytaniom mówię dość
one mi zabierają przestrzeń
a brak przestrzeni rodzi złość
bo po co pytać gdy odpowiedź
w samym pytaniu często tkwi
czy warto ciągnąć tę opowieść
wyważać uchylone drzwi
ja nie chcę z pytaniami zostać
pod ich ciężarem wciąż się trząść
chcę poznać by wyzwaniom sprostać
jedną odpowiedź na ich gąszcz
za pytania za starania
w tyglu tyłu różnych spraw
bez wyjaśnień bez przejaśnień
nim nadzieja całkiem zgaśnie
trzeba zbliżyć się do prawd
PW
Poem versions
My rating
My rating
My rating
My rating