gwiazda

gwiazda

zapatrzyłem się w gwiazdę migoczącą na niebie
spoglądała zza okna na człowieka w potrzebie
zobaczyła rozterki niespełnione pragnienia
i pytania najprostsze o powody istnienia

migotała bez przerwy rozedrganym płomieniem
jakby znaki dawała pobudzając natchnienie
jakby światła odbicie miało znaleźć się w słowie
aby odkryć znaczenie aby znaleźć odpowiedź

po co tu jestem, dlaczego?
może dla celu, jakiego?
komuś potrzebny, na pewno?
powiedz mi gwiazdo, w noc ciemną

i patrzyłem na światłość która grała mi w oczach
zatopioną w przestrzeni niebiańskiego przeźrocza
póki dzień nie nadpłynął i wyłonił się z mroku
rozjaśniło się niebo świtem szarym jak popiół

może była szczęśliwa może miała znaczenie
zanim z nocą zniknęła nim została wspomnieniem
więc poczekam aż znowu w cieniu nocy się zjawi
może jednak odpowie nim ponownie zostawi

po co tu jestem, dlaczego?
może dla celu, jakiego?
komuś potrzebny, na pewno?
powiedz mi gwiazdo, w noc ciemną

PW
14.09.2021