Mój krzyż codzienny
Kiedy zapłonie
ostatnia z czterech świec
zamilknę modlitwą
W konfesjonale sumienia
uklęknę z pokorą
roniąc łzę skruchy
Żalem za grzechy
złamię siódmą pieczęć
Apokalipsy
i wezmę na barki
krzyż codzienności
Na górze Golgoty
czystością serca
przytulę sens śmierci
w zmartwychwstaniu
by wraz z Nazarejczykiem
przekroczyć próg domu Ojca
Kasia Dominik
ostatnia z czterech świec
zamilknę modlitwą
W konfesjonale sumienia
uklęknę z pokorą
roniąc łzę skruchy
Żalem za grzechy
złamię siódmą pieczęć
Apokalipsy
i wezmę na barki
krzyż codzienności
Na górze Golgoty
czystością serca
przytulę sens śmierci
w zmartwychwstaniu
by wraz z Nazarejczykiem
przekroczyć próg domu Ojca
Kasia Dominik
My rating
My rating