***

author:  Kasia Dominik
5.0/5 | 1


W aneksie nocy
modlę się głębią ostrości
spływającą z krzyża
Cierpienie i ból
nieśmiało wplatam
w suplikę do życia
Litościwy Boże
spojrzy miłosiernym okiem
na złamane skrzydło
i pozwól ulecieć tam
gdzie ktoś mnie pokocha

Kasia Dominik



 
COMMENTS


My rating

My rating: