Życzenie
To była pomyłka !
Prosiłam o kota, który siedział
na balkonie drewnianego domku.
A Ty
przejrzałeś rejestr marzeń,
skan wzoru w tle,
i puff..
I kot
i domek.
Prosiłam o kogoś, kto kochałby mnie.
A Ty...
Jak złote jabłka,
- tak hojnie.
Prosiłam o prawdę.
Że nie chce wiele.
Puff...
I już nie ma i domku i kota.
Została prawda.
I to o co prosiłam - niewiele.
Dobrze,
OK, jeszcze raz.
Jak to, nie da się !
To była pomyłka !
Prosiłam o kota, który siedział
na balkonie drewnianego domku.
A Ty
przejrzałeś rejestr marzeń,
skan wzoru w tle,
i puff..
I kot
i domek.
Prosiłam o kogoś, kto kochałby mnie.
A Ty...
Jak złote jabłka,
- tak hojnie.
Prosiłam o prawdę.
Że nie chce wiele.
Puff...
I już nie ma i domku i kota.
Została prawda.
I to o co prosiłam - niewiele.
Dobrze,
OK, jeszcze raz.
Jak to, nie da się !
To była pomyłka !
My rating
My rating