Klapki
Gdy podróżny plecak weżmiesz ,
na nim strofy rozłożone ...
Spójrz na niebo swoje błękitne
podział na cząstki ,bakteria z dłoni.
A w kącie kwiaty stoją,
wszystkie mową swoich występków.
Zmysł na czole równowaga
obraz serca przekaz, pamiętnik.
To rysunek echo serca,
rozpromienia się lusterkiem.
Zrzuć to serca ,proszę Cię
wówczas znajdziesz spokój w sercu.
Zawieś kartkę tak jak trzeba,
by pamięcią było lepiej
a te zioła odnawialne
wspomną może dni szufelki.
Śmieci z życia to jest Arka
i zabiera wszystkich naraz,
a dwunastka komplementy
siedem sześć dwadzieścia pięć
klapki z rana.
na nim strofy rozłożone ...
Spójrz na niebo swoje błękitne
podział na cząstki ,bakteria z dłoni.
A w kącie kwiaty stoją,
wszystkie mową swoich występków.
Zmysł na czole równowaga
obraz serca przekaz, pamiętnik.
To rysunek echo serca,
rozpromienia się lusterkiem.
Zrzuć to serca ,proszę Cię
wówczas znajdziesz spokój w sercu.
Zawieś kartkę tak jak trzeba,
by pamięcią było lepiej
a te zioła odnawialne
wspomną może dni szufelki.
Śmieci z życia to jest Arka
i zabiera wszystkich naraz,
a dwunastka komplementy
siedem sześć dwadzieścia pięć
klapki z rana.
My rating
My rating