Przystanek: Życie
W bladych halogenach
prosektorium światła i cienia
rdzawe myśli nieprzymuszone
szmaragdowego wzroku
utkwiły w martwym punkcie
Melancholią dawnych chwil
osnuły smutne wspomnienia
ulatujące za oknem
czasu spóźnionego
na ostatni pociąg
W niemych słowach
które spadły
w przepaść jutra
mającego nie nadejść
pozostały resztki
życia bez biletu
Kasia Dominik
prosektorium światła i cienia
rdzawe myśli nieprzymuszone
szmaragdowego wzroku
utkwiły w martwym punkcie
Melancholią dawnych chwil
osnuły smutne wspomnienia
ulatujące za oknem
czasu spóźnionego
na ostatni pociąg
W niemych słowach
które spadły
w przepaść jutra
mającego nie nadejść
pozostały resztki
życia bez biletu
Kasia Dominik
My rating
My rating
My rating
My rating