każdy sobie dyskretnie

author:  Zbigniew Budek
5.0/5 | 5


tutaj odbywa się orgia
słowa fechtują
jak nienażarty
aparat zakłócania pomiarów decybeli
od szeptu
jutro jak co dzień
gazety z tą samą datą
z wiadomościami
o różnorodnych planetach

moja ty
szmato
nie namawiaj mnie do grzechu



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
15.04.2011,  mroźny

Moja ocena

tak....końcówka rewelacyjna !!!
My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
13.04.2011,  renee

Moja ocena

ostatnie trzy wersy
powaliły mnie
jak Mike Tyson ;)
My rating:  
13.04.2011,  LilaNocna