Byłam, jestem, (być może) będę
Byłam jak neofitka
pod egidą nieba
jak myśl laminowana
osobliwą treścią
.
Jestem jak łza morza
podczas sztormu
jak dźwięk
w studni bez dna
.
W furcie życia
będę rotą
nieprzemijalności
by kiedyś (nie teraz)
w korporacji poezji
przekroczyć
wysokie progi Albionu
.
I choć jeszcze
nie czas umierać
nic więcej nie pragnę
jak tylko
zostawić ślad
niewidoczny dla oka
namacalny dla serca
.
Kazamata życia
dziewczyny znikąd
.
Kasia Dominik
pod egidą nieba
jak myśl laminowana
osobliwą treścią
.
Jestem jak łza morza
podczas sztormu
jak dźwięk
w studni bez dna
.
W furcie życia
będę rotą
nieprzemijalności
by kiedyś (nie teraz)
w korporacji poezji
przekroczyć
wysokie progi Albionu
.
I choć jeszcze
nie czas umierać
nic więcej nie pragnę
jak tylko
zostawić ślad
niewidoczny dla oka
namacalny dla serca
.
Kazamata życia
dziewczyny znikąd
.
Kasia Dominik
My rating
My rating
My rating
My rating