CHOROBA CZASU

CHOROBA CZASU

Od lat wiosennych
dotkniętym chorobą czasu
bez mała dożywocia
ubywasz światu
od zmierzchu do brzasku
włóczysz wzrok po równinie
nieskończonej miazgi przestrzeni
usiłujesz zsynchronizować się z karuzelą świata
o rozmazanych konturach
epokowych prawd
w półprawd opokach

Poszarpaną duszą
czujesz to straszliwe Wierzy Babel piękno
w czasie ci nijakim
dwugłosie pełznących orszaków
w nieludzko marionetkowym zgiełku
nadzwyczajnego gatunku
w chwilowej tylko obecności w ciałach
wsysanych przez rzeczywistość
bez poczucia przyszłości
bez zrozumienia śpiewnego szeptu
płynnej boskości Słońca

⊰Ҝற$⊱……………………………………………………………… Toruń - 19 lutego '21