Wyłagodzić krzyk

author:  Ula eM
5.0/5 | 2


Wydaje się być powierzchowne
niegroźne trwanie bez znaczenia.
I wszystkie moce cudowne,
od wiosny po kamienie
w czarach nieodzowne do spełnienia
prostych marzeń.

Liturgią łagodnej pieszczoty
zachłannie zamykamy lśnienie
dla siebie,
jak w niebie
wyściełać szeptem każde drgnienie,
wyłagodzić nutą
krzyk.

Cierpienie zaś jak oparzelina
dawno już przeniknęło głęboko,
zraniło,
nie zabliźniło,
wiarę w moc przeznaczenia
utopiło w mroku.
I wszystko, co się nie spełniło.

Cóż więcej można zrobić jeszcze,
świętego Graala w sobie strzec ?
Trwaniem codziennym ?
Czym jeszcze niezmiennym.
Od wschodu po świt
w tajnym zakątku
serca.

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating: