Rozedrganie
.
przyszedłem znikąd
a zmierzam…?
.
przechodzę przez życie brnąc po omacku
czy dojdę dokąd mam dojść
a może brak celu
przypadek
jest właśnie moim celem
.
niebyt
istnienie
nieodgadnione granie jesienne
.
za oknem deszcz płacze
i ostatnie liście klonu
zmierzają ku swemu własnemu przeznaczeniu
a w tle ktoś smutno gra na fortepianie
.
Darek Kowalski – drpk - 17.10.2018 Porąbka (5.11.2020) Mirków
przyszedłem znikąd
a zmierzam…?
.
przechodzę przez życie brnąc po omacku
czy dojdę dokąd mam dojść
a może brak celu
przypadek
jest właśnie moim celem
.
niebyt
istnienie
nieodgadnione granie jesienne
.
za oknem deszcz płacze
i ostatnie liście klonu
zmierzają ku swemu własnemu przeznaczeniu
a w tle ktoś smutno gra na fortepianie
.
Darek Kowalski – drpk - 17.10.2018 Porąbka (5.11.2020) Mirków
@ Beata Nicoś - Trenk dziękuję bardzo
dziękuję bardzoMy rating