wiersze pisze
on
wyszeptany
zaplata ręce o ręce panny
i w oczy modre patrzy i w niebo
bo mu tam wcale nie jest daleko
czas na amory minął jesienią
zaraz mróz ściśnie marzenia w oku
i będzie trudno dotrzymać kroku
a jeśli panna młoda i płocha
jak mówił Cześnik może pokocha
co wtedy będzie.....
wyszeptany
zaplata ręce o ręce panny
i w oczy modre patrzy i w niebo
bo mu tam wcale nie jest daleko
czas na amory minął jesienią
zaraz mróz ściśnie marzenia w oku
i będzie trudno dotrzymać kroku
a jeśli panna młoda i płocha
jak mówił Cześnik może pokocha
co wtedy będzie.....
My rating
My rating