Wiersz poranny na niedzielę

author:  Ula eM
5.0/5 | 4


Dzięki Ci Boże
za wady,
wścibskich podglądaczy,
plotkarzy grzebiących w cudzym życiu,
za szare poranki nudy.
Chce się żyć,
żeby zobaczyć jak zdziwieni dokopują się prawdy
w stercie brudu.
Mały pieniążek
zmienia bieg świata,
a Ty wiesz gdzie go rzucić,
aby zabrzęczał,
zapachniał,
zanęcił.
Za tajemnice do wyjawienia,
za problemy do rozwikłania.
I że dałeś mi zobaczyć, jak diabeł skulony
gryzie pazury ze złości.

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
08.03.2021,  Dekameron

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
27.02.2021,  batuda