(IPOGS, Freestyle) Nocny Eugeniusz
Skradasz się nocą,
podrzucasz ulotki.
Wiesz, że nie lubię pizzy,
a życie na kredyt
nie opłaca się.
Czasem przystaniesz przy moich drzwiach,
zdziwiony ciągłą ciszą,
zastanawiasz się czy serce mi bije.
Ktoś przecież zabiera te ulotki spod drzwi.
Więc, chyba jeszcze żyję.
podrzucasz ulotki.
Wiesz, że nie lubię pizzy,
a życie na kredyt
nie opłaca się.
Czasem przystaniesz przy moich drzwiach,
zdziwiony ciągłą ciszą,
zastanawiasz się czy serce mi bije.
Ktoś przecież zabiera te ulotki spod drzwi.
Więc, chyba jeszcze żyję.
też
pisałam na ten tematwięc lookam, co inni wykombinowali :)
z wszystkich 5 przeczytanych
Twój najbardziej mi się podoba
My rating
My rating
Moja ocena
Pizze lubię, ulotek nienawidzę, ale Nocnego Eugeniusza chyba znam i moją skrzynkę atakuje;)My rating
My rating
Moja ocena
żyj i popełniaj wiersze...