Villanella na Boże Narodzenie
Księżyc jak tamtej nocy wzejdzie nad górami
Znów się będziecie tłukli od drzwi do drzwi w mroku
W końcu cichą stajenkę odnajdziecie sami.
W pośpiechu, bo ma bóle, lecz z wdzięczności łzami
Zagarniesz dla niej siana leżącego wokół,
Rad, że gwiazda i księżyc wzeszły nad górami.
Mówią, że wam anioły służą ze skrzydłami,
Lecz tam tylko zwierzęta i resztki obroku,
Cicha stajenka, dziecko i wy całkiem sami.
Czule objęła matka synka ramionami,
Nie odrywa od niego najczulszego wzroku.
Księżyc z gwiazdą też patrzą stojąc nad górami.
Noc taka niespokojna, z proroczymi snami,
Uciekać będzie trzeba, choć matka w połogu,
Zanim Herod stajenkę otoczy wojskami.
Z Betlejem hen, do kraju pod piramidami,
Do Egiptu ucieczka z posłuszeństwa Bogu.
Księżyc drogę wam wskazał pomiędzy górami.
Niech i nas Pan Bóg strzeże. Módlcie się za nami.
Znów się będziecie tłukli od drzwi do drzwi w mroku
W końcu cichą stajenkę odnajdziecie sami.
W pośpiechu, bo ma bóle, lecz z wdzięczności łzami
Zagarniesz dla niej siana leżącego wokół,
Rad, że gwiazda i księżyc wzeszły nad górami.
Mówią, że wam anioły służą ze skrzydłami,
Lecz tam tylko zwierzęta i resztki obroku,
Cicha stajenka, dziecko i wy całkiem sami.
Czule objęła matka synka ramionami,
Nie odrywa od niego najczulszego wzroku.
Księżyc z gwiazdą też patrzą stojąc nad górami.
Noc taka niespokojna, z proroczymi snami,
Uciekać będzie trzeba, choć matka w połogu,
Zanim Herod stajenkę otoczy wojskami.
Z Betlejem hen, do kraju pod piramidami,
Do Egiptu ucieczka z posłuszeństwa Bogu.
Księżyc drogę wam wskazał pomiędzy górami.
Niech i nas Pan Bóg strzeże. Módlcie się za nami.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Obrazowo, przy tym pięknie i czule. :)My rating