Statystyki
Ludzie z twojej ulicy uchylają firanki.
Kupują lunety za 650 złotych,
by lepiej widzieć świat.
Facet z przeciwka przegląda kolekcję noży.
Czujesz jego wzrok na plecach.
Zasłaniasz okna,
sprawdzasz wszystkie zamki w drzwiach.
Zasypiasz z telefonem w ręku.
To na nic.
Statystyki nie kłamią.
Tak trudno znaleźć samotność
w wielkim mieście.
Kupują lunety za 650 złotych,
by lepiej widzieć świat.
Facet z przeciwka przegląda kolekcję noży.
Czujesz jego wzrok na plecach.
Zasłaniasz okna,
sprawdzasz wszystkie zamki w drzwiach.
Zasypiasz z telefonem w ręku.
To na nic.
Statystyki nie kłamią.
Tak trudno znaleźć samotność
w wielkim mieście.
My rating
Moja ocena
Kurde miały być 5 tylko źle mi się wcisnęło ! :/Bo ładny wiersz...
Moja ocena
oj tak...patrz
albo
będziesz patrzony ;)
Moja ocena
Może jednak kłamią... Albo nie żyję w "wielkim mieście"?My rating
My rating
My rating