góralszczyzna

author:  mroźny
5.0/5 | 3


/góralszczyzna/


na początku było słowo
i bardzo samotny Bóg

dla mniej wiernych przestrzeń
permanentny chaos
i mgliste nadzieje na lepiej
/choć przy tak kiepskim wybiciu z progu
lepiej już być nie mogło/

gdy wielki wybuch rozjaśnił ciemności
uśpiony od prapoczątku rycerz
ujął oburącz miecz
i jednym energicznym cięciem uwolnił
zatrzymany w kadrze czas

potem z grupką wojów
do siebie podobnych zasnął
i będzie spać dopóki człowiek
nie zapragnie być Bogiem

wówczas niezbędny do życia czas
przestanie być znów potrzebny



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

Moja ocena

za "wybicie z progu"
hej! ;)
My rating:  
05.04.2011,  LilaNocna

My rating

My rating:  
05.04.2011,  renee