Pamiętaj
pamiętasz może teleranek
z trzynastego grudnia
i pana w okularach
strach ma wielkie oczy
w grudniu zawsze jest adwent
zapalanie świec
po jednej w niedzielny poranek
jak płoną już cztery
to znak ubierania choinek
potem kolacja z opłatkiem
pasterka
a wiesz ile świec zapalono
w 2018 adwent
na ulicach dymne
pod młotem padają świątynie
apostołów Chrystusa
przygniata ciężar
nie do wybaczenia
nie ma miłosierdzia bliźniego
historia znów chce nas zaskoczyć
ciii…
słyszysz
coraz głośniej tupocze
/12.12.2018/
z trzynastego grudnia
i pana w okularach
strach ma wielkie oczy
w grudniu zawsze jest adwent
zapalanie świec
po jednej w niedzielny poranek
jak płoną już cztery
to znak ubierania choinek
potem kolacja z opłatkiem
pasterka
a wiesz ile świec zapalono
w 2018 adwent
na ulicach dymne
pod młotem padają świątynie
apostołów Chrystusa
przygniata ciężar
nie do wybaczenia
nie ma miłosierdzia bliźniego
historia znów chce nas zaskoczyć
ciii…
słyszysz
coraz głośniej tupocze
/12.12.2018/
Moja ocena
Super wiersz zaangażowany. O ile pamiętam 13 XIII 1981 roku nie było Teleranka, ani mszy radiowej, było za to zaskoczenie...