MUZYCZNA KONCEPCJA ISTNIENIA
Zagrał Bóg na harfie
i wszechświat zaistniał
jako struna żyjąca dopóki drży
dlatego jest elipsą amplitudy
drgającej jednością dźwięków
przechodzących w światło
Gdy brzmienie wszechświata
zanikać zacznie
gwiazdy spadać będą
aż po całkowite wyciszenie
istnienia
ale żadne stworzenie
nie będzie zatracone
bo wtedy Bóg zaśpiewa
i wszystko się stanie
Jego nieskończoną pieśnią.
27 IV 2014.
Tak sobie myślę przed świętami...
i wszechświat zaistniał
jako struna żyjąca dopóki drży
dlatego jest elipsą amplitudy
drgającej jednością dźwięków
przechodzących w światło
Gdy brzmienie wszechświata
zanikać zacznie
gwiazdy spadać będą
aż po całkowite wyciszenie
istnienia
ale żadne stworzenie
nie będzie zatracone
bo wtedy Bóg zaśpiewa
i wszystko się stanie
Jego nieskończoną pieśnią.
27 IV 2014.
Tak sobie myślę przed świętami...
My rating
Moja ocena
Piękne.My rating
My rating
My rating