Tydzień z życia kobieciarza

5.0/5 | 3


Tydzień z życia kobieciarza

Poniedziałek będzie mocny
O szesnastej przyjdzie Basia
Mąż bynajmniej nie zazdrosny
Każda chwila znowu nasza

Wtorek spędzę z Izabelą
Lubię kiedy w śnieżnej bieli
Jej blond włosy mi się ścielą
I nie mogą się odkleić

Środa czasem dla Małgosi
Która ma pruderię za nic
Spełniam wszystko o co prosi
A w proszeniu nie ma granic

Na Inessę pora w czwartek
W ciemnych oczach znów utonę
Przy niej życie więcej warte
Czuje to mój każdy członek

Przy piątuniu Marcelina
Miła Pani z biblioteki
Literacko się wygina
A ja sporo mam naprzeciw

Jest sobota jest Malwinka
Dziewczę hoże no i chyże
Każda jej niewinna minka
Słodka kiedy okiem strzyże

Na niedzielę słowa czułe
Mam w zanadrzu dla Patrycji
Do południa za to potem
Ciut odpocznę przy Alicji

I tak tydzień za tygodniem
Namiętności mam rozstaje
Czuję się z tym dość swobodnie
One pragną, ja im daję

PW

Poem versions


 
COMMENTS


Moja ocena

O rany!

Fajne.
My rating:  
13.12.2020,  Annna2

My rating

My rating:  

My rating

My rating: