Nie mogę spać
Nie mogę spać
bo zlekceważono ród niewieści
Nie mogę spać
bo odebrano nam prawo wyboru
Nie mogę spać
bo zbyt wielka jest pomroczność władzy
Nie mogę spać
bo poetyckimi wersami nie zmienię szaleńca
Nie mogę spać
bo nawet smooth jazz nie umie mnie już ukołysać
Nie mogę spać
więc rodzę kalekie myśli
- to jeszcze mi wolno w moim k(raju)
bo zlekceważono ród niewieści
Nie mogę spać
bo odebrano nam prawo wyboru
Nie mogę spać
bo zbyt wielka jest pomroczność władzy
Nie mogę spać
bo poetyckimi wersami nie zmienię szaleńca
Nie mogę spać
bo nawet smooth jazz nie umie mnie już ukołysać
Nie mogę spać
więc rodzę kalekie myśli
- to jeszcze mi wolno w moim k(raju)
My rating