W końcu nadchodzi czas
I choćbyś bardzo się bronił,
milczenie krzyczy.
Pamięć przywoła obrazy
okryte wybaczaniem.
Miłość przejrzy na oczy,
rozróżnia tłumaczenia,
a tłamszony żal
wystąpi z brzegów pokory
i popłynie racjami
rozrywając kajdany,
które przez lata
opinały boleśnie.
Powróci wiara,
odrodzą się wartości.
Bo w końcu nadchodzi czas,
kiedy milczenie krzyczy.
milczenie krzyczy.
Pamięć przywoła obrazy
okryte wybaczaniem.
Miłość przejrzy na oczy,
rozróżnia tłumaczenia,
a tłamszony żal
wystąpi z brzegów pokory
i popłynie racjami
rozrywając kajdany,
które przez lata
opinały boleśnie.
Powróci wiara,
odrodzą się wartości.
Bo w końcu nadchodzi czas,
kiedy milczenie krzyczy.
My rating
My rating
My rating