Łagodnie

author:  Ula eM
5.0/5 | 5


Zawieruchy,
deszcze, dobre ciepłe dni
prozą trzeba zapisać,
teraz,
gdy nawet wspomnienia
stały się tylko fotografią.

Ale tak jest dobrze,
kot mruczący pod dłonią,
szron na szybie
to proza,
długa, mroczniejąca listopadem.

Opadanie,
łagodne jest teraz i jesienne,
wiośniane bywa wiosną,
a zimą - zimowe.

Opadanie liściem,
dniem, wieczorem.
To dobry czas na mgły i zapach dymu.
I dusza łagodnie zasycha.
Serce
już śpi.

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
07.09.2020,  mroźny

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: